Fatalne warunki w Bieszczadach. W dolinach pada deszcz, w wyższych partiach gór opady śniegu. Widzialność ograniczona do 50 metrów, porywy wiatru od 50 do 60 km/h
- powiedział Polskiemu Radiu Rzeszów Waldemar Olszewski z centrali GOPR w Sanoku.
Jak dodaje ratownik dyżurny, zalega ciężki mokry śnieg, w dolinach do 28 cm, w wyższych partiach do 70 cm. Dziś turyści i miłośnicy górskich wycieczek zostali w domu, bo w górach jest cicho i spokojnie. W Bieszczadach na północnych stokach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.
fot. archiwum
Komentarze (0)
Zasady publikowania komentarzy