50 zabytkowych silników stacjonarnych uruchomiono równocześnie w Konieczkowej w powiecie strzyżowskim. To rekord Polski w tej unikatowej "dyscyplinie". Próbę zorganizowało w tamtejszym - jedynym w naszym kraju - Muzeum Silników Stacjonarnych i Techniki Rolniczej. Przeprowadzono ją podczas niezwykłej imprezy - 100. "urodzin" silnika Motor Polski wyprodukowanego w Żninie w Wielkopolsce. To jedna z wielu maszyn uratowanych przez kolekcjonerów - wydobyta ze składnicy złomu.
Zanim powszechna stała się elektryczność silniki stacjonarne napędzały urządzenia rolnicze czy też maszyny w zakładach pracy. Ich kolekcjonowanie jest dość popularne w krajach Zachodniej Europy. W Polsce to rzadkość.
Ustanowiony wczoraj rekord można było wyśrubować.
- twierdzi organizator imprezy - twórca muzeum Grzegorz Smela.
Wczorajsza impreza zgromadziła nie tylko kolekcjonerów silników, ale też starych aut, motocykli, traktorów a nawet pił łańcuchowych.
fot. Janusz Jaracz
Komentarze (0)
Zasady publikowania komentarzy