Jeszcze ponad 3 mln zł brakuje, by dokończyć budowę hospicjum w tym mieście. Budynek na osiedlu Miechocin jest już gotowy, ale potrzebne są jeszcze pieniądze na dokończenie prac wewnątrz obiektu i wyposażenie go w niezbędny sprzęt.
Budowę placówki zainicjował w 2015 roku nieżyjący już ksiądz Michał Józefczyk. Realizuje ją Fundacja „Ciepło i serce”. Jak poinformował Antoni Sikoń, prezes fundacji, w tym roku pozyskano ponad 600 tysięcy złotych, w tym 450 tysięcy dotacji od miejskiego samorządu. Dzięki temu uporządkowano teren na zewnątrz obiektu, a w samym budynku zainstalowano systemy przeciwpożarowe i przywoływania dla pacjentów.
Niestety, jak mówi prezes Sikoń, znaczący wzrost kosztów materiałów budowlanych oraz robocizny sprawił, że Fundacja była zmuszona skorygować plany dotyczące wyposażenia placówki w sprzęt, a także w urządzenia sanitarne i kuchenne.
Władze Fundacji „Ciepło i serce” liczą na kolejną dotację od samorządu w przyszłym roku oraz pomoc tarnobrzeżan i ludzi dobrej woli, w tym przekazywanie 1,5 proc. z podatków na rzecz fundacji. Według planów hospicjum będzie mogło przyjąć pierwszych pensjonariuszy w 2025 roku.
fot. ilustracyjne
Komentarze (0)
Zasady publikowania komentarzy