Podczas urodzin czy imienin solenizantom zwykle śpiewamy sto lat, czasami trzeba jednak zmienić treść życzeń. Tak jest m.in w przypadku Anny Winiarskiej z Huty Gogołowskiej w powiecie strzyżowskim. Pani Anna, która ma już 107 lat, wczoraj obchodziła imieniny. Po niedawnym upadku nie może już samodzielnie chodzić, ale ciągle zachowuje bystry umysł i niezłą pamięć. Jak powiedziała naszemu reporterowi, nie posiada jakiejś szczególnej recepty na długowieczność. Jest osobą głęboko religijną:
Ile mi Pan Bóg przeznaczy życia, godzinę, dwa dni czy miesiąc - to Jego wola.
- mówiła pani Anna.
Solenizantka jest najstarszą osobą w gminie i jedną z najstarszych w naszym regionie. Z danych ZUS wynika, że na Podkarpaciu żyje 115 osób, które ukończyły 100 lat. Tyle pobiera świadczenie honorowe z tytułu ukończenia tego pięknego wieku.
Relacja Wojciecha Wójcika
fot. Wojciech Wójcik
Komentarze (0)
Zasady publikowania komentarzy