Piłkarze ręczni Handball Stali Mielec przegrali pierwszy mecz barażowy o awans do Superligi. We własnej hali uznali wyższość Zagłębia Lubin przegrywając 19:22, mimo, że po 30 minutach prowadzili 14:11.
Trener Stali Rafał Gliński był zły na zespół za to co wydarzyło się w drugiej połowie spotkania
Z kolei szkoleniowiec Zagłębia Lubin Tomasz Kozłowski nie zgodził się ze stwierdzeniem, że jego zespół zagrał w drugiej części kapitalne zawody.
W ekipie gości z dobrej strony pokazał się Rafał Krupa. Wychowanek mieleckiej Stali przestrzegał swych kolegów z Zagłębia, że mecz w Mielcu może być bardzo trudnym wyzwaniem.
Z kolei w zespole Handball Stali Mielec świetnie w bramce spisywał się Dawid Dekarz. Tuż po meczu nie potrafił odpowiedzieć na pytanie co stało się w drugiej części. pojedynku.
Drugie spotkanie barażowe rozegranie zostanie w Lubinie 31 maja. Początek spotkania o godz. 18.00.
fot. Robert Pytka
Komentarze (0)
Zasady publikowania komentarzy